Rzadko robię kanzashi samo w sobie (nie jako dodatek do masek lub innych moich pomysłów twórczych), a tym bardziej na zamówienie. Jednak tym razem kwiaty powstały właśnie na zamówienie i...mam nadzieję,że przypadną do gustu i zamawiającemu i przyszłej obdarowanej ;)
Strony
▼
wtorek, 24 lipca 2012
czwartek, 12 lipca 2012
Subtle elegance
Witajcie!
Dzisiaj chcę zaprezentować Wam moją najnowszą maskę-Subtle elegance, wykonaną na zamówienie :)
Maska ma być prezentem-dodatkiem do nowego domu i mam cichą nadzieję, że będzie pasowała do któregoś z wnętrz :)
sobota, 7 lipca 2012
Maski weneckie - magnesy
No i mamy tropiki :)Jak wracam z pracy, gdzie nie ma klimy a niewielkie pomieszczenie labu jest ogrzewane dodatkowo przez pracujące aparaty (no i jeszcze muszę paradować w fartuchu i rękawiczkach...), to ledwie stoję na nogach...I mimo drugiej kawy pitej po południu padam na drzemkę bo nie daję rady funkcjonować. Stąd też muszę zbierać resztki sił, by zrobić cokolwiek w mojej twórczej działalności. W ciągu całego ostatniego tygodnia powstały poniższe maski-magnesy:
Black & Gold jester
Gold hat
Black & turquoise
Small Butterfly
White plume
Little dream
poniedziałek, 2 lipca 2012
Green dream czyli znowu sutasz z maską ;)
Witajcie!
Trochę dłuższa przerwa mi się zrobiła w twórczości po tej sesji zdjęciowej. Cieszę się że fotki Wam się spodobały i dziękuję za wszelkie komplementy pod zarówno adresem mojej osoby jak i twórczości. Sama sesja przyniosła jednak pewien niepożądany skutek-dostałam paskudnej alergii na oczach (piekły tak jakbym miała wysmarowane mydłem...) no i musiałam się przerzucić z ukochanych soczewek na okulary, do których kompletnie nie jestem przyzwyczajona, a co za tym idzie praca w nich nie była łatwa. Zresztą, z uwagi na uciążliwe objawy alergii musiałam odstawić na jakiś czas i twórczość i siedzenie przed komputerem. Ale spokojnie-jest coraz lepiej, choć alergicznie utrapienie nie ustępuje tak łatwo i szybko jakbym tego chciała ;)
Ponieważ ostatnio w czasie sesji pozowałam w masce, której Wam nie przedstawiałam, stąd teraz pozwolę sobie napisać o niej parę słów...Maska z okazałym pióropuszem-Royal black powstała właśnie z myślą o sesjach zdjęciowych. Może niebawem będzie mi miło pokazać maskę która będzie stanowiła jej uzupełnienie-czyli jasną wersję. Chętnie wypożyczę obie maski do sesji zdjęciowej ślubnej ;)