czwartek, 29 marca 2012

Maska ze skóry Plague doctor

Czy pamiętacie lekturę ze szkolnych lat "Dżuma' Alberta Camusa? Generalnie książka opowiada o epidemii dżumy-paskudnej chorobie wywołanej przez bakterię Yersinia pestis (wybaczcie tę dokładność co do bakterii-mój nawyk 'diagnostyczny'...). W czasie panowania epidemii lekarze wkładali na twarz maski z charakterystycznym długim dziobem, w którym umieszczali olejki eteryczne by stłumić zapach rozkładających się zwłok. Maski tworzone na wzór tych z czasów epidemii można dzisiaj kupić w Wenecji.
Takową maskę stworzyłam i ja-na specjalne zamówienie. Uszyta została ze skóry, w miejsce oczu ma wprawione okrągłe szkiełka. Nie powiem-trochę mnie kosztowało to 'gimnastyki' w temacie krojenia skóry jak i szycia-ponieważ maska częściowo szyta była maszynowo a częściowo ręcznie i w ogóle pierwszy raz w życiu szyłam coś ze skóry i to 'coś' okazało się w dodatku maską... Na manekinie wygląda na trochę za dużą, ale to dlatego, że manekin ma nieco mniejszą głowę niż dorosły człowiek. Zamówienie jak widzicie bardzo nietypowe, mam jednak nadzieję,że moje wykonanie zadowoli zamawiającego;)




sobota, 24 marca 2012

Maska wenecka Stylish Lady i kilka innych nowości

Witajcie weekendowo :)
Jako pierwszą przedstawiam maskę Stylish Lady. Jest to kolejna maska z serii 'maska-popiersie' z dodatkiem dłoni. Dama w finezyjnym kapeluszu z koronkowym wachlarzem w dłoni jest zdecydowanie jedna z moich ulubionych prac :) Nie została wykonana na żadne zamówienie-a to ostatnio u mnie rzadkość-stąd też niebawem pewnie pojawi się na aukcji allegro.



 Ta maseczka-magnesik na lodówkę Spring breeze jest moim powitaniem wiosny :) Wykonana została na zamówienie i szkoda tylko że zdjęcia wykonywane późną nocą nie oddają jej pełnego piękna...Ozdobiona motylem, trawionymi liśćmi oraz...miniaturowymi tulipanami wykonanymi w technice origami...Tulipany były dla mnie mocną lekcją cierpliwości-wyjściowy kwadrat miał 3 centymetrowy bok, stąd przy końcowym składaniu używałam...igły...

Tutaj przedstawiam maski-wisiorki wykonane na zamówienie-Blue dream na wzór wcześniejszego Sweet dream w nieco zmienionej formie oraz Double face w dwóch wersjach-z ozdobą wokół maski oraz bez. Mnie zdecydowanie podoba się wersja bez ozdoby-maska sama w sobie jest dosyć wyrazista i moim zdaniem wszelkie dodatkowe ozdoby psują jej urok, Jednak o końcowej wersji tego wisiorka ma zdecydować sama zamawiająca...;)





czwartek, 15 marca 2012

Maski weneckie miniaturki

Witajcie :)
Dzisiaj przedstawiam Wam moje maleństwa-maski weneckie-magnesy na lodówkę.
Dwie pierwsze maski: 'Tiny magnolia' i 'Tiny blue fan' są nagrodami pocieszenia z mojego ostatniego Candy (wstyd się przyznać, że dopiero teraz je zrobiłam...), a ostatnia -'Tiny magenta range' również powędruje jako prezent :) 
Maski z wachlarzami mają ok 10 cm szerokości i długości, natomiast magnoliowa maska ma 9cm długości i 7cm szerokości. Bardzo pasuje mi tworzenie takich miniaturek-mają swój urok :)
Zapraszam do oglądania fotek i dziękuję za wszystkie komentarze jakie pozostawiacie u mnie na blogu :)
Uwierzcie mi-nic mnie tak nie uskrzydla w twórczym działaniu, jak kilka ciepłych słów ;)









niedziela, 11 marca 2012

Maski weneckie Lace inspiration & Royal eagle i...sesja zdjęciowa

Witam Was niedzielnie :)
Dzisiaj chcę Wam zaprezentować maski weneckie w zupełnie nowym wydaniu. 
Pierwsza to maska Royal eagle. Pomysł na tę maskę zrodził się już dawno temu, jednak dopiero teraz doczekał się realizacji. Jest to dla mnie bardzo niezwykła praca-poza tym, że jest jedną z moich ulubionych masek to jest także moją DWUSETNĄ maską. Dwieście masek ' stuknęło' już dobrą chwilę temu i wtedy też ta maska zaczęła powstawać, jednak brakło wtedy czasu na wykończenie...



 ...jednak sama maska Royal eagle jest tylko dopełnieniem, można powiedzieć 'wisienką na szczycie tortu' a 'tortem' jest suknia...Całość ma być na wzór czarnego ptaszyska, stąd suknia jest taka postrzępiona...Tak, uszyłam ją sama...właściwie nie samą suknię a tylko spódnicę z tiulu, bo góra-czyli gorset-został już kiedyś zakupiony. Na pełną możliwość pokazania sukni muszę poczekać do lata, kiedy pogoda miejmy nadzieje dopisze i będzie możliwa sesja zdjęciowa w plenerze...Do całego stroju załączyłam długie koronkowe rękawiczki oraz sutaszową biżuterię Black pearl (która już dzisiaj powędrowała do nowej właścicielki ) ;)


Ostatniego wieczoru powstała także jako alternatywne dopełnienie stroju maska Lace inspiration-cała z czarnej koronki z dodatkiem srebrnych kryształków.














Cały strój łącznie z maskami będzie można u mnie wypożyczyć do sesji zdjęciowych i nie tylko;)
I co o tym myślicie?

sobota, 10 marca 2012

Tiger eye

Witam weekendowo:)
Wpadam tylko na chwilę, bo zaraz muszę zmykać na zakupy...Przedstawiam Wam mój najnowszy 'sutaszowy' produkt-kolczyki Tiger eye. Kolczyki są dosyć spore-szerokość 4 cm a długość prawie 10cm. Mimo,że takie okazałe, to lekkie i ładnie prezentują się 'na uszach'(jak mój prywatny fotograf przestanie pleść od rzeczy że sama sobie mogę zrobić zdjęcia-których robić oczywiście nie umiem tak jak on-to może wrzucę jeszcze fotki z  kolczykami na żywej modelce ;)
Gdyby ktoś był zainteresowany to kolczyki nie mają jeszcze właściciela;)
Cóż, na obecną chwilę to tyle,ale niebawem znowu będzie coś nowego i będzie to powrót masek w wielkim wydaniu ;)

niedziela, 4 marca 2012

Black Pearl

Witajcie!
Trochę mnie nie było-urlopowałam się przez tydzień :) I szczerze mówiąc, gdy wyjeżdżałam bardzo trudno mi było zostawić moje rękodzielnicze poczynania, jednak cieszę się,że nie zabrałam nic ze sobą, bo dzięki temu na prawdę czuję że odpoczęłam-zwłaszcza, że ostatni czas miałam bardzo 'intensywnie twórczy'. Teraz wracam już na dobre i na początek chcę Wam przedstawić mój najnowszy sutasz-komplet Black Pearl. Kto zna moją twórczość dokładnie, ten pamięta,że kiedyś już powstał podobny komplet-Icy beauty, tyle że w jasnych kolorach. Zachwycił on też pewną moją znajomą, która zamówiła odpowiednik w ciemnych kolorach. Muszę przyznać,że jest to jedna z nielicznych prac, z którą ciężko będzie mi się rozstać ;)
Zapraszam do oglądania i komentowania...:)
A już niebawem nowa maska i jeszcze coś...baaaardzo interesującego ;)