niedziela, 24 listopada 2013

Aniołki z makaronu wg zamaskowanej ;)

Armia anielska ( lub orszak-jak kto woli chociaż to akurat mi się odpowiednio kojarzy) powstała na zamówienie. Liczy 30 makaronowych aniołków-25 małych i 5 dużych. Powstawała przez długie 3 dni.
Aniołki kiedyś publikowałam na moim drugim blogu, jednak od pewnego czasu nie daję rady pisac w dwóch miejscach naraz, stąd aniołki zawitały na zamaskowanej ;)
Prototypy aniołków powstały dobrych kilka lat temu, kiedy to sprezentowałam mojej mamie (pedagogowi przedszkolnemu) książkę o ozdobach z makaronu, która miała byc użytkowana głównie do pracy z dziecmi. Pamiętam, gdy wyprodukowałyśmy wg wzorów z książki trochę ozdób i natrafiłyśmy na aniołki, które w tamtejszej 'książkowej' wersji nie przypadły mojej rodzicielce do gustu. Rzuciła wtedy hasło: 'Spróbuj wymyślic coś lepszego'. O dziwo wena przyszła dosyc szybko i po niedługim czasie powstał aniołek właśnie w wersji takiej, jak te małe ozdoby które widziecie poniżej. Później z biegiem czasu aniołki ulegały ewolucji zyskując nieco inną 'twarz' oraz brokatową aureolę,a potem jeszcze dodatkowo 'urosły' kilka cm i tak powstały poniższe 10-11cm (mniejsze mają ok 6-7cm wysokości). Można je zawiesic na choince (są wyposażone w złote sznureczki-zyskały je już po zrobieniu zdjęc) lub postawic na świątecznym stole.










Aniołki są dostępne wyłącznie na zamówienie-cena:
mały aniołek 9zł
duży aniołek 12zł


piątek, 15 listopada 2013

Sutasz kolczyki

Witajcie weekendowo :)
Chwilowo zwolniłam tempo publikacji, ale w żadnym wypadku nie twórcze tempo...
Już niebawem zasypię Was maskowymi nowościami...tylko szkoda, że doba nie trwa dłużej :)
Tymczasem przedstawiam jakiś czas temu zmajstrowane kolczyki sutasz :)




poniedziałek, 11 listopada 2013

Maska Red dragon

Zanim napiszę cokolwiek o tytułowej masce, pozwolę sobie zrobic pewne podsumowanie...Dokładnie 2 lata temu opublikowałam na blogu moją setną maskę : http://maskawenecka.blogspot.com/2011/11/golden-eye-czylimoja-setna-maska-i.html
Rok temu w listopadzie masek na moim koncie było już ponad 300, a teraz jest ich już ponad 600...
Nigdy bym nie przypuszczała,że moja twórczośc zajdzie tak daleko...:)
Dziękuję Wam za to, że tutaj zaglądacie i motywujecie mnie swoimi komentarzami i zamówieniami do dalszej pracy ;)
A teraz już coś o tytułowym czerwonym smoku...Maska powstała z weny i tak szczerze powiedziawszy to niewiele brakowało aby ta wena się skończyła...przed ukończeniem maski. Dlaczego? Smok (wykonany w 100% ręcznie z modeliny) został ozdobiony cekinowymi łuskami, z czego każdą łuskę przed przyklejeniem trzeba było odpowiednio przygotowac (dociąc cekin do kształtu łuski), a potem pęsetą układac na kleju ciasno jedna obok drugiej...Ta zabawa skończyła się tym, że owszem smok wygląda efektownie-łuski odbijają na czerwono światło w różnych kierunkach-ale ja sama powiedziałam takiej twórczej zabawie-never again!(cekiny może policzę-jak starczy mi jeszcze cierpliwości). Sama maska celowo nie jest idealnie wygładzona-ma przypominac twarz wojownika, nieco już poniszczoną przez licznie przebyte potyczki. Na prawym policzku maski umieściłam oryginalne chińskie znaki, które mają swoje znaczenie, nawet związane z maską...Jakie? Powiem temu kto kupi maskę, bo jest na sprzedaż i oczywiście jest do ubrania-na twarzy prezentuje się na prawdę interesująco ;)






sobota, 9 listopada 2013

Carmin Coral komplet biżuterii sutasz

Dzisiaj dla odmiany coś z sutaszowej biżuterii :)
Komplet wykonany na zamówienie, mam nadzieję, że spodoba się zamawiającej...;)



piątek, 8 listopada 2013

Steampunk eye mask

Dzisiaj trochę 'mechanicznie' :) Już jakiś czas temu zamarzyła mi sie maska w stylu steampunk i choc daleko mi do mistrzów tego nurtu twórczości, to jednak kiedyś musiał byc ten pierwszy raz...Pierwszy i już wiem, że na pewno nie ostatni ;)





piątek, 1 listopada 2013

Maska na oczy White dream

Maska wykonana na zamówienie wzorem swojej poprzedniczki - maski White Butterfly, tyle, że na prośbę zamawiającej bez motyla.