Freezing lady

Dzisiaj tylko jedna maska-i to w dodatku zimowa...nie nie-wcale za zimą aż tak nie tęsknię,bo choc jestem fanką białego szaleństwa, to jednak zdecydowanie jestem bardziej ciepłolubna niż 'mrozolubna' :) Maska wykonana na zamówienie-podobna do tej zimowej, którą już kiedyś stworzyłam-jest nieco mniejsza od pierwowzoru i różni się nieco ;)

Lady Winter

Spadł u mnie pierwszy śnieg co nieoczekiwanie doskonale zgrało się z moja nową maską, typowo zimową:) Pani Zima ma wymiary (całość): 16cm długości i 12cm szerokości. Ten pomysł też już jakiś czas nękał moją wyobraźnię, a wszystko zaczęło się od pewnego weneckiego oryginału, który natchnął mnie do tego co widać na zdjęciach...Tak więc zapraszam do oglądania fotek a sama zabieram się za realizację dosyć sporego zamówienia:) Do dopiero będzie wypas-pod warunkiem że mi się uda...:)

P.S. To moja 40-ta maska...i została sprzedana na allegro :)