niedziela, 21 października 2012

Queen of the night...soutache: necklace and earrings

A pokażę Wam też mój najnowszy sutasz: królową nocy...Ten komplet biżuterii wykonałam...dla siebie. Stare powiedzenie mówi: 'szewc  bez butów chodzi' i w moim przypadku nie jest inaczej-do tej pory (poza kolczykami) nie miałam żadnego kompletu biżuterii własnego wykonania, zwłaszcza takiego, który mogłabym włożyc na specjalne okazje...Owszem naszyjnik i kolczyki z Kameą ubrałam już kilka razy, jednak nie do wszystkiego on pasuje. Jakiś czas temu nabyłam kryształy Swarovskiego 'silver night' i w końcu zdecydowałam się coś z nimi zrobic...I tak oto właśnie powstał poniższy komplet wprost naszpikowany kryształami Swarovskiego, srebrnymi koralikami i czarnymi perłami Swarovskiego i cyrkoniami...Efektu jaki daje ta błyskotka w świetle niestety na zdjęciach pokazac się nie da, a szkoda-bo mimo przewodniego czarnego koloru pięknie się błyszczy :) Mam jeszcze cichy plan 'dorobic' do kompletu bransoletkę, jednak ten temat będzie musiał trochę poczekac...




Blue princess & Black princess in gold czyli maski weneckie-magnesy :)

I oto jeszcze zamówień ciąg dalszy -tym razem magnesy 'princeski' w nowych odsłonach kolorystycznych :)

Remont już nade mną 'wisi' a została mi jeszcze jedna maska do zrealizowania zanim zrobię sobie przymusową przerwę w moim 'warsztacie'...to będzie walka z czasem...

piątek, 19 października 2012

Phantom of the opera mask

Remont u mnie zaczął się na dobre, więc spieszę się jak mogę by wykonac zamówienia - zwłaszcza te z pilnymi terminami, ponieważ zbliża się nieuchronnie moment kiedy na chwilę będę musiała zamknąc mój mały 'warsztacik' z uwagi na malowanie i remont pomieszczenia w jakim się znajduje.
Dzisiaj chcę Wam zaprezentowac dwie maski wykonane na zamówienie. 
Pierwsza z nich - maska upiora z opery, została obita białą, w 100% naturalną skórą. Maska prosta, bez śladów mimiki twarzy, jakie posiadała na sobie oryginalna maska upiora z filmu. Główny bohater tegoż filmu (a właściwie sam aktor) miał maskę stworzoną dosłownie idealnie na własną twarz-była wpasowana na niego niczym druga skóra, by nie tylko idealnie przylegała,ale również by oddawała jego wyraz twarzy,mimo że była nieruchoma sama w sobie. Ja takich możliwości nie miałam,bo musiałabym zamawiającą miec  u siebie przynajmniej kilka dni, by dopasowac maskę do jej twarzy. Nie mniej jednak maska -choc prosta- pasuje na każdy rodzaj twarzy. A mocowanie tej maski to...tajemnica ;)


Ta maska - Lace fans - jest kontynuacją 'złotej serii' masek wykonanych na zamówienie:)



sobota, 13 października 2012

Delicate pink, czyli bransoletka sutasz

Z pewnych względów ostatnio piszę mniej niż zwykle, bo twórczośc dostała pewnych 'hamulców'-nieuchronnie zbliża się remont....jednak zanim nadejdzie chcę Wam pokazac moje najnowsze dzieło-sutaszową bransoletkę wykonaną na zamówienie.




 




 





piątek, 5 października 2012

Red coral kolczyki sutasz

Tym razem zrobiłam cos...dla siebie. Kolczyki w ulubionym, czarno-czerwonym zestawieniu kolorystycznym , których sercem jest czerwony koral :)
Kolczyki dosyc długie-razem z biglami mierzą 10cm...


poniedziałek, 1 października 2012

Perły i złoto, czyli cd złoto-perłowej serii masek

Znowu była chwila przerwy w publikacjach,ale już się poprawiam: dzisiaj przedstawiam kolejne 3 maski z zamówienia na złoto - perłową serię.
Pearl feathers


 Pearl roses in gold


 Cracked butterfly


P.S. To jeszcze nie koniec tej serii! :)