To kanzashi planowałam już jakiś czas temu, jednak w końcu nadarzyła się ku temu pewna okazja weselna :) Zrobiłam je dla siebie, do konkretnej sukienki i wybranych dodatków. Poniższe kwiatki wpięte we włosy, będą stanowiły dopełnienie całego stroju dobranego właśnie w kolorach: czarnym białym i złotym.
Znowu mnie zachwycasz !!!Śliczności !!!
OdpowiedzUsuńPiękne jest... ale ja bym bardzo chciała Cię w tej sukni i z tymi dodatkami zobaczyć...;-)))
OdpowiedzUsuńPisałam do Ciebie kiedyś w sprawie kupna i wypożyczenia maski na sesję... Wciąż jestem zainteresowana.... Pozdrawiam cieplutko