Witajcie!
Ja nadal nadrabiam zaległości w publikacjach mojej twórczości :)
Tym razem maska na oczy w wersji mocno 'pierzastej' w połączeniu z koronką połyskującą brokatem, zdobiona dodatkowo perłami. Ta maska długo nękała moją wyobraźnię, aż w końcu nie wytrzymałam i...pozwoliłam sobie na to małe szaleństwo :) Dlaczego szaleństwo? Ponieważ strusie pióra tej wielkości nie są tanią inwestycją i to jeszcze w takiej ilości. Pokusie uległam i efekty widac poniżej na zdjęciach :) Nie mogę się doczekac, kiedy wykorzystam ją do sesji zdjęciowej :)
Ale piękne.
OdpowiedzUsuńCudna!
OdpowiedzUsuńIm częściej widzę Twoje maski, tym większą mam ochotę popełnić jakąś koronkową, działasz mi na wyobraźnię ;-) Ale do frywolitkowych ażurków takich piór by się nie dało dołączyć, a szkoda.....
Witam :) Jaki byłby koszt zamowienia tej maski bez piorek ? Jesli jest taka mozliwosc :)
OdpowiedzUsuńJest możliwość wykonania maski bez piórek- w temacie szczegółów prosze pisać na zamaskowana@gmail.com
UsuńMaska jest cudowna!
OdpowiedzUsuń