Dzisiaj...nic wielkiego :) Mała maska-magnesik stylizowana na damę w czerwonym kapeluszu (wzorem już kiedyś stworzonej wersji złoto-czarnej). Teraz w karnawale prym wiodą maski na oczy i twarz,stąd już prawie zapomniałam, że przed świętami tworzyłam praktycznie same maski-magnesy :)
Małe a cieszy :)
Mała czy duża... Piękna...
OdpowiedzUsuńJa już upatrzyłam sobie maski na moją kolejną sesję ale póki co cierpliwie czekam na wieści od Ciebie na @...
W międzyczasie zapraszam do siebie na zimową sesję, którą ostatnio popełniłam http://catarina-brujita.blogspot.com/2013/01/krolowa-sniegu-i-zaginiona-korona.html