Nigdy ale to przenigdy nie przypuszczałabym,że maska Black rebel którą stworzyłam dobrze ponad rok temu, wzbudzi aż takie zainteresowanie na moim blogu. Maskę już dawno sprzedałam,ale nie brakowało i nadal nie brakuje pytań o nią. Aż w końcu dostałam zamówienie na maskę podobną do Black rebel, tyle, że z wprowadzonymi niewielkimi zmianami-maska została bardziej rozbudowana na czole (na życzenie zamawiającej). I tak właśnie powstała maska Black passion-czarna namiętnośc, która - mam nadzieję - okaże się godną następczynią swojej poprzedniczki-czarnej buntowniczki :)
Moim skromnym zdaniem jest nawet piękniejsza!
OdpowiedzUsuńArcydzieła tworzysz! Jestem pod ogromnym wrażeniem! CUDA!:)
OdpowiedzUsuńCudo! Jestem pod ogromnym wrażeniem, chociaż sama mam do czynienia z rękodziełem, twoje maski są absolutnie niesamowite. Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mój blog http://polacraftworld.blogspot.com/
moglabys powiedziec jakich drucikow uzywaz i jakiego kleju ?
OdpowiedzUsuń