niedziela, 19 sierpnia 2012

Victorian emerald, czyli kolia z maską w sutaszu

Koniec weekend-u nigdy jakoś specjalnie dobrze mnie nie nastraja...pewnie dlatego, że poniedziałki u mnie w pracy praktycznie zawsze są do bani :( Ale jednak dzisiaj nie o tym, bo właśnie mimo,że jest już niedzielny wieczór, to na dobry początek przyszłego tygodnia przedstawiam Wam mój kolejny sutasz wykonany na zamówienie. Miał byc sam wisiorek w zielonej tonacji, ale wyszła kolia, bo nie mogłam sie powstrzymac, żeby nie zrobic tego właśnie w takiej formie...Mam nadzieję, że zamawiającemu taka wersja się spodoba ;)







Pearl jester-maska magnesik, którą wykonałam już jakiś czas temu, jednak dopiero teraz miałam okazję pstryknąc jej pare fotek :)



A niebawem...kolejny sutasz z maską i kolczykami do kompletu i kolejne maski-magnesiki :) Produkcja trwa!



5 komentarzy:

  1. Precioso diseño!!!!!y esas máscaras me encantan.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem uszytej przez Ciebie kolii. Jest przepiękna!
    Magnes - maska również zachwyca.
    Pozdrawiam i czekam na następne cudeńka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sutaszowy naszyjnik przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Naszyjnik przepiękny! Jester też świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Increíble, es preciosísimo!!!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawicie tutaj kilka słów...