sobota, 1 września 2012

Turquoise princess & Mysterious princess

Moje twórcze tempo nie chce zwolnic...a wręcz zaczyna niebezpiecznie przyspieszac...i choc nie jestem piratem drogowym (czasem lubię pocisnąc deche w moim 'fałweju' ) to w tym twórczym pędzie chyba zaczynają psuc mi się hamulce...:)Ale spokojnie-jest cos co mnie zatrzyma-remont mojego twórczego kącika...;)
Tymczasem przedstawiam dwie maski-magnesy:
Turquoise princess

 Mysterious princess
...uciekam na moją 'maskostradę' ;)

2 komentarze:

  1. Wolę turkusową..bo turkusowa jest ;-) Ale w sumie obie śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne maski, jestem urzeczona:))

    Martyna

    PS: Trochę się u nas zmieniło. Od teraz można odwiedzić dwa blogi:

    lifestylowo-modowy:
    ladiesteaparty.blogspot.com

    oraz kulturalny:
    ladiescoffeeparty.blogspot.com

    Zapraszamy:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawicie tutaj kilka słów...