Słodkich snów to ja od dawna nie mam, zwłaszcza,że nie pamiętam kiedy przespałam noc bez wstawania do moich dzieci...ale...marzenie o przespanej nocy i spokojnym śnie pozostaje...I tak też-z takim błogim snem kojarzy mi się kolor który dominuje w moim najnowszym wisiorku...turkus/lazur-jak kto woli;)Całość ma 9cm długości i 6cm szerokości. Maska z gipsu i posrebrzany drucik, koraliki, brokat i farba no i lakier zabezpieczający maskę:)Reszta na zdjęciach...
P.S.Kiedy następnym razem coś zamieszczę-tego nie wiem...ale niestety może być przestój w najbliższym czasie, bo szykuje się wiele zmian w moim życiu i nie mam pojęcia jak będzie z moim twórczym czasem...
Nie strasz nie strasz - jak to nie będzie Ciebie!! Do roboty kobito!! Maski chcą do kupujących wędrować - i obiecałaś mi do galerii dać parę wisiorków!! Czekam i nie przyjmuje żadnych wymówek.No i najważniejsze - Ta maska jest - super!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAha, Paulinko- dostałaś pracę?:> Chwal się szybko kochana, a nie ściemniaj, że czasu Ci braknie...Stare chińskie przysłowie mówi' Nie masz czasu, kup sobie kozę...';))Im więcej obowiązków, tym więcej czasu się na nie znajduje!Powodzenia:))
OdpowiedzUsuńPiękny wisior. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń